Miesiące wiosenne, letnie i jesienne mogą stać się prawdziwym utrapieniem dla każdego alergika zmagającego się z alergią wziewną. W najcięższych przypadkach już krótkie wyjście na zewnątrz kończy się zestawem uciążliwych i poważnych dolegliwości, począwszy od kichania i łzawienia oczu, kończąc na obrzęku błon śluzowych gardła. Diagnostyką i leczeniem tego typu problemów zajmuje się lekarz alergolog. Pacjent powinien jednak wiedzieć, w których miesiącach pylą poszczególne rośliny, aby móc unikać miejsc ich największego skupiska.
Co pyli we wrześniu?
Każdy alergik powinien wiedzieć, co kwitnie we wrześniu, a więc tym samym — co pyli we wrześniu. To miesiąc wzmożonej aktywności pyłków:
- traw, babki lancetowatej — zmora większości alergików. Po części ze względu na intensywność objawów wywoływanych tymi pyłkami, a po części z uwagi na szerokie rozprzestrzenienie tych roślin. Ciężko ich uniknąć nawet mieszkając w mieście;
- komosy — pospolity, roczny chwast typowy dla przydrożnych zieleniaków, łąk, pól, a nawet przydomowych, mniej zadbanych ogródków. Pierwsze pylenie rozpoczyna się już końcem lipca, jednak utrzymuje się także przez sierpień, wrzesień i część października;
- pokrzywy zwyczajnej — dziko rosnący chwast możliwy do spotkania na terenie całego kraju. Wyróżnia się bardzo długim okresem pylenia, ponieważ aż od maja do końca września;
- bylicy — jedna z najczęstszych przyczyn alergicznego zapalenia śluzówki nosa i alergicznego zapalenia spojówek we wrześniu. Pylenie obserwuje się od sierpnia do końca października na terenie całego kraju;
- ambrozji trójdzielnej i bylicolistnej — szacuje się, że co 8. osoba na świecie jest uczulona na ambrozję, choć zazwyczaj nasilenie objawów wywołanych jej pyłkami jest łagodne / umiarkowane. Największe ryzyko dotyczy mieszkańców południa kraju;
- łubinu — dziko rosnąca roślina charakterystyczna głównie dla północnej i zachodniej części kraju. Nie jest typową rośliną alergenną, wywołuje objawy wyłącznie w najcięższych przypadkach alergii wziewnej.
Wrzesień jest przykrym okresem w roku również dla osób uczulonych na zarodniki grzybów i pleśni, które unoszą się w powietrzu, podobnie jak ma to miejsce w przypadku pyłków roślin. Za najbardziej alergizujące uznaje się grzyby rodzajów Cladosporium i Alternaria – ich zarodniki stanowią ponad 90% wszystkich zarodników grzybów znajdujących się w powietrzu. Spotkać je można zwłaszcza w starszych domach i budynkach, choć mogą rozwijać się także w tych nowych, jeśli panuje w nich wilgoć, a na meblach zalega kurz. Należy pamiętać, że roztocza kurzu domowego są zagrożeniem dla alergików przez cały rok — także we wrześniu.
Alergia we wrześniu — jakie daje objawy?
Alergia wziewna charakteryzuje się głównie szeregiem dolegliwości ze strony układu oddechowego. Są to:
- częste kichanie, uczucie swędzenia i drapania w nosie;
- drapanie i świąd gardła;
- kaszel (tzw. kaszel sienny — suchy i napadowy);
- łzawienie oczu i zaczerwienienie spojówek;
- zmiana barwy głosu wskutek obrzęku błon śluzowych nosa i gardła;
- duszności i trudności w głębokim oddychaniu.
Może jednak pojawić się również pokrzywka skórna, a wszelkie przewlekłe choroby dermatologiczne (np. atopowe zapalenie skóry) ulegają nasileniu. Przy alergii wrześniowej na pyłki pacjent może doświadczać bólu głowy, osłabienia i zmęczenia oraz spadku energii.
Pylenie we wrześniu — jak radzić sobie z alergią?
Jeśli już wiemy, co uczula we wrześniu, dobrym pomysłem jest wykonanie skórnych testów alergicznych, które pozwolą zidentyfikować alergeny wywołujące objawy u danego pacjenta. Jeśli pokrywają się one z kalendarzem pylenia dla danego okresu, należy unikać miejsc, w których narażenie na nie jest największe. Przykładowo osoba uczulona na pyłki ambrozji, mieszkająca na północy kraju, raczej nie ma powodów do zmartwień, wychodząc na jesienny spacer. Jednak mieszkaniec południa powinien unikać spacerów po bezdrożach z piaszczystą glebą, ponieważ są to naturalne stanowiska tej rośliny.
Farmakoterapia
Alergia we wrześniu wymaga odpowiedniego postępowania. Tym bardziej że nie zawsze można uniknąć miejsc występowania pyłków roślin. Najlepiej udać się do alergologa, który przepisze odpowiednie krople do oczu i nosa oraz tabletki o działaniu przeciwalergicznym. Składniki aktywne takich leków wyciszają odpowiedź immunologiczną i łagodzą stany zapalne powstałe w momencie wniknięcia alergenu do organizmu.
Immunoterapia swoista
Innowacyjną metodą radzenia sobie z alergiami wziewnymi jest odczulanie, czyli immunoterapia swoista. Polega na wielokrotnym podawaniu pacjentowi szczepionki zawierającej niewielkie dawki alergenu, aby tym samym przyzwyczaić organizm do jego obecności i wytworzyć jego odporność na nie. Dla większości pacjentów optymalny czas stosowania immunoterapii powinien wynosić przynajmniej 3, jednak najlepiej 5 lat, przy czym nie należy pomijać żadnej wizyty. Immunoterapia swoista jest dość kosztowną procedurą ze względu na czas trwania, jednak istnieje możliwość jej refundacji w ramach NFZ.
Dbanie o czyste powietrze w domu
Pyłki mogą przedostawać się przez okna do domów i mieszkań, dlatego osoby z silnymi alergiami powinny rozważyć montaż oczyszczacza powietrza. Jest on w stanie usunąć z powietrza niemal wszystkie alergizujące pyłki, kurz i grzyby, zapewniając domownikom maksymalny komfort oddychania. Dodatkowo należy pamiętać, aby unikać szerokiego otwierania okien w wietrzne dni oraz aby systematycznie (nawet codziennie) ścierać kurze z mebli i przedmiotów domowych.